Jeden z mieszkańców Świętochłowic (woj. śląskie) uznał, że hałas generowany przez paczkomat jest zbyt uciążliwy – dlatego odciął maszynę od zasilania i wywiesił na niej kartkę z informacją:

fot. smakksiazki.pl

„Informacja dla grupy InPost. Paczkomat generuje nadmierny hałas 24 godz. 7 dni w tygodniu. Skutkuje to łamaniem przepisu z Art. 51 oraz 51 §1 KW. Proszę się z tym przepisem zapoznać przed włączeniem paczkomatu, ponieważ będziecie pociągnięci do odpowiedzialności prawnej!”

Anonimowy autor powołuje się tam na przepisy Kodeksu wykroczeń:
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Awaria paczkomatu przy ul. Kubiny w Świętochłowicach została zgłoszona do InPostu przez klienta, którego paczka jest uwięziona w automacie i oczekuje na akcję serwisową.