Skrzynka przyłączowa z przedwojennej Fabryki Aparatów Elektrycznych Szulima Kleimana w Warszawie – działająca i do tej pory czynna, znaleziona w starym, częściowo drewnianym budynku w Łodzi.

W opracowaniu Jacka Nowickiego ze Stowarzyszenia Elektryków Polskich czytamy, że Fabryka Aparatów Elektrycznych S. Kleiman i Synowie obok dobrze znanej Fabryki Aparatów Elektrycznych Kazimierza Szpotańskiego była prężnie rozwijającym się przedsiębiorstwem międzywojennej Warszawy zatrudniającym w latach 30-tych około 300 pracowników. Jej założycielem był warszawski przedsiębiorca pochodzenia żydowskiego Szulim Kleiman, który swą działalność rozpoczął już w 1898 r. będąc początkowo koncesjonowanym wykonawcą budynkowych instalacji gazowych, a następnie elektrycznych.

Zakłady Kleimana produkowały aparaturę wysokich napięć do 35 kV: wyłączniki pełnoolejowe, odłączniki, bezpieczniki, ograniczniki przepięć, oporniki sylitowe, cewki dławikowe, rozruszniki, regulatory, mufy i masy kablowe wysokiej wytrzymałości dielektrycznej, a także rozdzielnice niskich i wysokich napięć oraz skrzynki rozdzielcze – do dziś spotykane w przedwojennych budynkach na terenie Polski, a także poza jej granicami w Wilnie i Lwowie.

Reklama asortymentu Fabryki Aparatów Elektrycznych Szulima Kleimana w czasopiśmie „Wiadomości Elektrotechniczne” z 1934 r.

W 1938 r. obchodzono 20-lecie firmy, która w tym czasie dorobiła się już własnego laboratorium wysokonapięciowego wyposażonego m.in. w generator udarowy. Od 1 stycznia 1939 r. firma została przekształcona w spółkę akcyjną pod nazwą Krajowy Przemysł Elektryczny SKW Sp. Akc. Zakłady Kleimana zostały zniszczone w okresie II wojny światowej, a w okresie powojennym praktycznie zapomniane. 

Reklama na 20-lecie Fabryki Aparatów Elektrycznych Szulima Kleimana w czasopiśmie „Wiadomości Elektrotechniczne”

Źródło: SEP