Przekrój kabla podmorskiego wykorzystywanego przez EstLink 2.
Źródło: Elering

W środę 25 grudnia został uszkodzony podmorski kabel energetyczny EstLink 2 łączący Finlandię z Estonią i krajami bałtyckimi. To najnowszy z serii incydentów związanych z podmorskimi kablami i rurociągami energetycznymi na Morzu Bałtyckim.

Fiński operator energetyczny Fingrid poinformował, że przesył energii elektrycznej przez kabel EstLink 2 do Estonii został przerwany o 12:26 czasu lokalnego. Według Fingrid awaria kabla „nie stanowi na razie zagrożenia dla funkcjonowania systemu przesyłowego w Finlandii, a dostawy energii elektrycznej są zabezpieczone”.

Wcześniejsze incydenty obejmują uszkodzenie kabla Arelion, biegnącego od szwedzkiej wyspy Gotlandia do Litwy, 17 listopada, oraz zerwanie kabla C-Lion 1, który łączy Helsinki z niemieckim portem Rostock, 18 listopada na południe od szwedzkiej wyspy Öland.

Władze europejskie zasugerowały, że incydenty te mogą być aktami sabotażu związanymi z trwającą wojną na Ukrainie. Jednak Kreml odrzucił te oskarżenia, określając je jako „absurdalne” i „śmieszne”.

W sprawie uszkodzenia kabla wszczęto śledztwo, które prowadzi fińska policja, a podejrzenia dotyczą rosyjskiego tankowca Eagle S należącego do tzw. „floty cieni”, czyli rosyjskiej floty tankowców starszych niż 15 lat, a pływający pod banderą Wysp Cooka. Obecnie statek został przejęty przez fińskie władze i trwa dochodzenie w tej sprawie.

Przerwany kabel energetyczny został oddany do użytku 10 lat temu, mierzy 170 km długości, z czego aż 145 km przebiega po dnie Zatoki Fińskiej między estońskim Pussi a fińskim Porvoo. Stanowi ważne połączenie przesyłowe między Finlandią a krajami bałtyckimi o mocy ponad 658 MW i ma szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Estonii. Obecnie działające połączenie Estlink 1 ma moc 358 MW.

Naprawa podmorskiego kabla energetycznego EstLink 2

Naprawa uszkodzonego połaczenia energetycznego między Estonią a Finlandią potrwa prawdopodobnie do końca lipca 2025 r., a jej koszty pochłoną dziesiątki milionów euro – szacuje operator przesyłowy Fingrid.

Trwają badania dna morskiego i ocena skali uszkodzenia kabla – po zakończeniu oględzin kabel zostanie odcięty i zatkany, tak aby woda morska nie przedostawała się do środka – powiedział szef departamentu w Fingrid Kimmo Nepola, cytowany w sobotę przez dziennik „Helsingin Sanomat”.

Koszty naprawy kabla mają zostać podzielone między operatorów z Estonii i Finlandii.

Źródło: ERR/PAP