Spotykają się dwaj przyjaciele elektrycy.
– Ożeniłeś się? – pyta pierwszy.
– Nie, jeszcze nie. Szukam trójfazowej żony.
– ???
– W kuchni – pani domu, w łóżku – dziwka, w gościach – piękność.

Po kilku miesiącach spotykają się znowu. Pierwszy pyta:
– I co? Znalazłeś trójfazową kobitkę?
– Znalazłem, tylko ma przesunięcie w fazie. W kuchni – piękność, w łóżku pani domu, w gościach – dziwka…