RADOM. Ciężkimi poparzeniami zakończył się dla 28-letniego radomianina seks uprawiany z „małolatą” w pomieszczeniu stacji transformatorowej przy ulicy 25 Czerwca.

Dwie pary postanowiły wybrać stację TRAFO na miejsce miłosnego spełnienia. Akt został przerwany przez energetyków zaalarmowanych przez okolicznych mieszkańców. Gdy pracownicy pogotowia energetycznego wkroczyli do pomieszczenia, jednego z żarliwych kochanków poraził prąd – mężczyzna w szoku wyskoczył na zewnątrz. Pozostała trójka ubrała się dopiero po… odłączeniu napięcia.

Mężczyzna przebywa w szpitalu, czekają go długie tygodnie gojenia ran.