fot. expressilustrowany.pl

Pod koniec marca w Łodzi przy ul. Stefanowskiego naprzeciw hali sportowej oddano do użytku nową stację transformatorową. Nie byłoby w tym nadzwyczajnego, gdyby nie oryginalna fasada obiektu. Trafostacja jest oklejona płytami z odbijającego materiału, dzięki czemu można się w niej przejrzeć jak w lustrze.

Lustrzana elewacja stacji transformatorowej raczej nie będzie łatwa do utrzymania w czystości. Ale urzędnicy mają nadzieję, że jej nietypowy design będzie nową atrakcją turystyczną na mapie Łodzi.

– Najważniejsze, że stacja zapewni energię obu sąsiadującym z nią obiektom sportowym. Budynek pokryty jest lustrzaną elewacją, która nawiązuje do wyjątkowych symboli Łodzi – Pasażu Róży i Serca WOŚP. Wokół zasadzono zimozielone ostrokrzewy i lawendę – czytamy na w portalu informacyjnym Urzędu Miasta Łodzi.

Z kolei architekci zwracają uwagę, że taka lustrzana elewacja to pułapka dla ptaków, które mogą nie zauważyć przeszkody i uderzać w ściany stacji, zwłaszcza że w sąsiedztwie mieści się park Poniatowskiego i całkiem sporo drzew.

– Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem w tym przypadku byłoby po prostu puszczenie na niej pnących się roślin. Ewentualnie wycięcia w panelach, tak jak ma to miejsce na częściach, które służą jako wentylacja. Wtedy cała bryła byłaby znacznie lepiej widoczna i bezpieczniejsza – mówi Radosław Gajda z kanału Archstorie.

fot. Urząd Miasta Łodzi