Łopaty turbin wiatrowych pracujące na pełnym morzu bardzo rzadko wytrzymują oczekiwany 20-letni okres eksploatacji, a ich erozja jest poważnym i bardzo kosztownym problemem w branży offshore.
Konstruowanie coraz większych turbin wiatrowych i coraz dłuższych łopat z myślą o morskich farmach wiatrowych doprowadziło do zwiększenia prędkości obrotowych na końcówkach łopat, które na morzu mogą przekraczać nawet 330 km/h. Przy tych prędkościach wielokrotne uderzenia kropli deszczu i cząstek stałych, takich jak lód i grad, przyspieszają zużycie materiału, z którego wykonana jest powłoka łopat, prowadząc z czasem do widocznych uszkodzeń na ich krawędziach. Wpływa to negatywnie na aerodynamikę łopaty i powoduje, że turbina wiatrowa z czasem wytwarza rocznie mniej energii, a tym samym zmniejsza planowany zwrot z inwestycji w elektrownię wiatrową.
Erozja łopat turbiny wiatrowej nie tylko zmniejsza jej wydajność, ale także powoduje zmianę dielektrycznych właściwości, które zapewnia powłoka łopaty, co może prowadzić do większych uszkodzeń, np. w wyniku wyładowań atmosferycznych.
Dlatego wszelkie nierówności na powierzchni łopaty spowodowane erozją muszą być naprawione i zabezpieczone przed dalszymi uszkodzeniami.