Rys. 19. Montaż przewodów LGY (faza L1)

W poprzednim artykule omówiliśmy rozdzielnice elektryczne skupiając się głównie na aspektach teoretycznych. Jak pisałem, prefabrykacja oraz podłączenie obwodów do rozdzielnicy wymaga już od nas posiadania odpowiedniej wiedzy oraz doświadczenia z zakresu elektryki. Przyszła pora aby tę wiedzę zgłębić i w poniższym tekście zaprojektujemy, złożymy oraz zasymulujemy działanie podłączając do zasilania przykładową rozdzielnicę przeznaczoną do małego mieszkania w bloku.

Co musimy wiedzieć na początku?

Przystępując do zaprojektowania rozdzielnicy musimy zacząć od zebrania następujących informacji:

  • Czy zasilanie naszej rozdzielnicy (WLZ) będzie jednofazowe czy trójfazowe?
  • Ile i jakich obwodów ma być podłączonych do rozdzielnicy?
  • Czy w rozdzielnicy mają być zamontowane dodatkowe urządzenia np. zasilacz do domofonu?
  • Czy należy zostawić miejsce na rozbudowę rozdzielnicy?
  • Czy rozdzielnica ma być natynkowa czy podtynkowa?
  • Jaki będzie układ przychodzącej sieci?

Chcąc przejść do kolejnego kroku musimy zatem przyjąć pewnie założenia:

  • Zasilanie rozdzielnicy 3-fazowe (WLZ – YDY 5x6mm2)
  • 1 obwody oświetleniowe, 6 obwodów gniazdkowych
  • Nie montujemy dodatkowych urządzeń
  • Nie zostawiamy dodatkowego miejsca – optymalizujemy rozmiar rozdzielnicy
  • Natynkowa
  • TN-S

Opierając na powyższych założeniach możemy już zaprojektować naszą rozdzielnicę.

1. Projekt

Na rysunku 1 widzimy schemat elektryczny naszej rozdzielnicy. Bazując na obowiązujących Normach w skład naszej rozdzielnicy wchodzą następujące elementy widoczne na schemacie:

  • rozłącznik główny
  • ochronnik przepięciowy
  • lampkę kontrolująca zasilanie
  • wyłączniki różnicowoprądowe
  • wyłączniki nadmiarowo-prądowe

Zastosowane zostały dwa wyłączniki różnicowoprądowe. Pierwszy z nich (1-fazowy) służy do zabezpieczenia przeciwporażeniowego obwodów zasilających łazienkę, natomiast drugi (3-fazowy) zabezpiecza pozostałe obwody prądowe. Na schemacie również są ujęte wartości prądowe poszczególnych zabezpieczeń nadmiarowo-prądowych oraz typy i przekroje przewodów zasilających poszczególne obwody. Warto zwrócić uwagę na ilość obwodów przeznaczonych do pomieszczenia Kuchnia – wynika ona z zapotrzebowania na energię poszczególnych urządzeń takich jak zmywarka, lodówka czy piekarnik.

Rys. 1. Schemat rozdzielnicy mieszkaniowej

Mając narysowany schemat możemy teraz oszacować jaką gabarytowo rozdzielnicę powinniśmy użyć. Aby to oszacować posłużymy się tabelką nr 1, w której zestawimy ilości elementów użytych w rozdzielnicy z określeniem ich wielkości (ilości modułów). Przy okazji określimy również typy/producenta urządzeń, których użyjemy do prefabrykacji naszej rozdzielnicy.

Tab. 1. Zestawienie głównych elementów w rozdzielnicy:

L.p. Nazwa elementu Typ Producent Oznaczenie na
schemacie
Ilość modułów
1. Rozłącznik główny AZ200263 SCHRACK FG 3
2. Wskaźnik napięcia PPBZ106804 SCHRACK KZ 1
3. Ochronnik przepięciowy OP30 B+C LUNO OP 4
4. Wyłącznik różnicowoprądowy AR002203 SCHRACK FI-1 2
5. Wyłącznik nadmiarowo-prądowy CLS6-B16 EATON F1.1 1
6. Wyłącznik nadmiarowo-prądowy CLS6-B16 EATON F1.2 1
7. Wyłącznik różnicowoprądowy AR004103 SCHRACK FI-2 4
8. Wyłącznik nadmiarowo-prądowy CLS6-B16/3 EATON F2.1 3
9. Wyłącznik nadmiarowo-prądowy AM618116 SCHRACK F2.2 1
10. Wyłącznik nadmiarowo-prądowy CLS6-B10 EATON F2.3 1
11. Wyłącznik nadmiarowo-prądowy MBN116E HAGER F2.4 1
12. Wyłącznik nadmiarowo-prądowy MBN116E HAGER F2.5 1
SUMA MODUŁÓW 23

Jak widzimy w powyższej tabeli, ilość modułów, które musimy zmieścić w naszej rozdzielnicy to 23 szt. Dodając do tego założenia początkowe wybieramy rozdzielnicę o wymiarze 2×12. Rozmieszczenie elementów w naszej rozdzielnicy schematycznie obrazuje rysunek 2.

W mojej rozdzielnicy celowo zastosowałem aparaturę modułową różnych producentów dostępnych na naszym rynku by pokazać ich różnorodność, ale składane przeze mnie rozdzielnice bazują zazwyczaj na aparaturze jednego producenta.

Rys. 2. Rozmieszczenie elementów w rozdzielnicy mieszkaniowej

 

2. Prefabrykacja

Mając  schemat elektryczny oraz rozmieszczenia elementów w naszej rozdzielnicy nie pozostało nam nic innego jak zabrać się do prefabrykacji. Zaczniemy na początku od samej rozdzielnicy. Następnym etapem będzie wykonanie makiety na której podłączymy do naszej rozdzielnicy zasilanie oraz poszczególne obwody zgodnie z naszym schematem.

Aby rozpocząć pracę musimy się zaopatrzyć w odpowiednie narzędzia, które ułatwią nam wykonanie tego zadania. Narzędzia podzieliłem na trzy grupy:

  • Narzędzia do prac mechanicznych (rys. 3) – do tej grupy zakwalifikowałem narzędzia potrzebne do zamocowania rozdzielnicy oraz innych elementów wchodzących w skład naszej makiety (wkrętarka, zestaw wierteł/bitów), narzędzia do wywiercenia otworów na przewody wchodzące (wiertło stożkowe)
Rys. 3. Zestaw narzędzi do prac mechanicznych
  • Narzędzia do prac elektrycznych/łączeniowych – ta grupa zawiera narzędzia potrzebne do wykonania połączeń elektrycznych w samej rozdzielnicy pomiędzy poszczególnymi aparatami jak i podłączenia wszystkich przewodów, które trafiają do naszej skrzynki. W związku z tym w tej grupie nie mogło zabraknąć narzędzi do odizolowania przewodów (ściągacz izolacji do przewodów płaskich, nożyki), zarabiania końcówek tulejkowych (automatyczny ściągacz izolacji, praska do tulejek, obcinaki, szczypce boczne) oraz do dokręcania przewodów (zestaw śrubokrętów, szczypce wzdłużne)
Rys. 4. Zestaw narzędzi do prac elektrycznych
  • Narzędzia pomiarowe (rys. 5) – do tej grupy zakwalifikowałem multimetr oraz wskaźnik napięciowy. Urządzenia te pomogą nam zweryfikować poprawność wykonanych połączeń elektrycznych w rozdzielnicy jak i w całej makiecie
Rys. 5. Zestaw narzędzi do wykonywania pomiarów elektrycznych

Narzędzia mamy już przygotowane zatem możemy zacząć działać. Pierwszym etapem będzie wykonanie otworów pod przewody wchodzące do naszej skrzynki. Zaczynamy właśnie od tego z uwagi na to iż skrzynkę mamy jeszcze nie zainstalowaną, dzięki czemu wykonanie tego zadania będzie znacznie łatwiejsze niż w przypadku gdy skrzynka jest już trwale przymocowana do podłoża.

Ilość otworów oraz ich średnicę określa nam nasz schemat. Na rysunkach 6/7/8 widzimy bohaterkę naszego artykułu czyli rozdzielnicę natynkową, którą będziemy prefabrykować. Ten typ został przeze mnie wybrany z uwagi na przygotowanie docelowo makiety z osprzętami natynkowymi i w związku z tym chciałem Wam pokazać już cały osprzęt dedykowany właśnie do takiego typu instalacji. W przypadku sytemu podtynkowego również musimy wykonać otwory pod przewody aczkolwiek już mniej precyzyjnie niż w przypadku systemu natynkowego.

Rys. 6. Rozdzielnica natynkowa – widok zewnętrznej elewacji
Rys. 7. Rozdzielnica natynkowa – widok wewnątrz
Rys. 8. Rozdzielnica natynkowa – widok od dołu

 

Analizując nasz projekt możemy wyczytać, że musimy wprowadzić 1 przewód zasilający oraz 7 przewodów wychodzących na poszczególne obwody. Przewód zasilający wprowadzimy od góry, pozostałe będą wprowadzone od dołu. W związku z powyższym na początku wyznaczyłem punkty pod otwory. W naszym konkretnym przypadku przewody do rozdzielnicy będziemy doprowadzać rurkami instalacyjnymi o średnicy fi 16mm, dlatego otwory zostały przygotowane właśnie pod takie rozwiązanie (rys. 9).

Rys. 9. Wyznaczone punkty pod otwory

Jako przymiaru użyłem 7 połączonych ze sobą uchwytów pod rurki instalacyjne (rys. 10):

Rys. 10. Połączone ze sobą uchwyty pod rurki instalacyjne

Zanim wywierciłem otwory, do docelowej średnicy użyłem wiertła fi 2,5 jako pilota (rys. 11) w celu bardziej precyzyjnego wiercenia w późniejszym etapie za pomocą wiertła stopniowego (rys. 12).

Rys. 11. Wiercenie otworów wiertłem fi 2,5 (pilot)
Rys. 12. Wiercenie otworów wiertłem stopniowym

Rysunek nr 13 pokazuje nam już gotowe otwory pod rurki instalacyjne, przez które wprowadzimy przewody do środka rozdzielnicy od dołu. Analogicznie wykonujemy jeden otwór od góry na główny przewód zasilający.

Na tym etapie zakończymy na razie prace mechaniczne z naszą rozdzielnicą. Należy ją teraz dokładnie wyczyścić z resztek wiórów powstałych w wyniku wiercenia otworów i możemy przejść do kolejnego etapu, jakim będzie uzbrajanie rozdzielnicy w aparaturę modułową.

Rys. 13. Gotowe otwory pod rurki instalacyjne

Bazując na tabeli 1, gdzie mamy opisane wszystkie aparaty, oraz na rysunku 2 określającym ich rozmieszczenie, w naszej skrzynce montujemy po kolei poszczególne elementy naszej rozdzielnicy (rys. 14).  Po „zapięciu” każdego z aparatów na szynie zweryfikujmy czy jest on trwale zamontowany – czasami trzeba docisnąć elementy trzymające aparaty na szynie.

Rys. 14. Montaż aparatury na szynie w rozdzielnicy

Na kolejnym zdjęciu (rys. 15) widzimy rozdzielnicę „uzbrojoną” zgodnie ze schematem. Możemy zatem przystąpić do wykonania połączeń pomiędzy poszczególnymi aparatami. Do wykonania tego zadania będziemy potrzebowali dodatkowo elementów montażowych (rys. 16). Wykaz poszczególnych elementów zawarty jest w Tabeli nr 2.

Rys. 15. Skompletowana rozdzielnica

 

Tab. 2. Zestawienie elementów montażowych:

L.p. Nazwa elementu Typ Producent j.m. Ilość
1. Przewód instalacyjny LGY 6,0 H07V-K 450/750V CZARNY ELTRIM mb 2
2. Przewód instalacyjny LGY 6,0 H07V-K 450/750V CZERWONY ELTRIM mb 2
3. Przewód instalacyjny LGY 6,0 H07V-K 450/750V BRĄZOWY ELTRIM mb 2
4. Przewód instalacyjny LGY 6,0 H07V-K 450/750V NIEBIESKI ELTRIM mb 2
5. Przewód instalacyjny LGY 6,0 H07V-K 450/750V ŻÓŁTO-ZIELONY ELTRIM mb 1
6. Przewód instalacyjny LGY 1,0 H05V-K 300/500V CZARNY ELTRIM mb 1
7. Przewód instalacyjny LGY 1,0 H05V-K 300/500V CZERWONY ELTRIM mb 1
8. Przewód instalacyjny LGY 1,0 H05V-K 300/500V BRĄZOWY ELTRIM mb 1
9. Przewód instalacyjny LGY 1,0 H05V-K 300/500V NIEBIESKI ELTRIM mb 1
10. Jednobiegunowa izolowana
szyna zbiorcza
IZ12/1F12 ETI 02921018 ETI szt. 1
11. Oszynowanie 3-fazowe 10mm2  BS990103 SCHRACK szt. 1
12. Końcówka tulejkowa z izolacją AI 1-8 RADPOL szt. 10
13. Końcówka tulejkowa z izolacją AI 6-18 RADPOL szt. 10
14. Końcówka tulejkowa z izolacją  AI 2x 6 – 14 RADPOL szt. 10
15. Listwa przyłączeniowa izolowana LPI-6 niebieska POKÓJ szt. 1
16. Opaski zaciskowe CT 80-2,4C POKÓJ szt. 10

 

Czynności łączeniowe rozpoczniemy od zamontowania szyn izolowanych zbiorczych. W naszym przypadku potrzebujemy szyny 1-fazowej oraz 3-fazowej. Szyny należy dopasować do ilości modułów (biegunów), które chcemy za ich pośrednictwem połączyć. Co to w praktyce znaczy? Należy je po prostu uciąć na odpowiednią długość. Najlepiej do tej czynności sprawdzi się szlifierka kątowa bądź brzeszczot.

Szyny łączeniowe są alternatywą dla klasycznego połączenia aparatury za pomocą przewodów typu LgY. Dzięki zastosowaniu szyn podczas prac łączeniowych w rozdzielnicach możemy zaoszczędzić miejsce i czas.

Wracając do naszego konkretnego przypadku zacznijmy od montażu szyny 1-fazowej. Na schemacie (rys. 1) widzimy, że musimy połączyć ze sobą wyłącznik różnicowoprądowy (FI-1 – strona „wtórna”) z wyłącznikami nadmiarowo-prądowymi F1.1/F1.2. Aby to lepiej zobrazować będziemy posługiwali się schematami ideowymi oraz zdjęciami.

Rys.16. Schemat ideowy montażu listew łączeniowych 1- i 3-fazowych

Jak widzimy na powyższym rysunku potrzebowaliśmy listwy łączeniowej 1-fazowej o szerokości 3-modułów, 3-fazowej – 10 modułów.

Warto przy okazji tej czynności zwrócić uwagę na poniższe aspekty:

  • Do podłączenia listew łączeniowych w aparaturze modułowej używamy dedykowanych do tego celu zacisków znajdujących się powyżej zacisków na przewody (jedne i drugie dokręcane są za pomocą tej samej śruby) (rys. 17),
  • Pamiętamy aby dokładnie dokręcić każde połączenie listwy z danym modułem (rys. 18)
  • Dobieramy odpowiednie listwy do danego typu aparatury modułowej,
  • Pamiętajmy aby nie łączyć wszystkich zacisków wyjściowych z wyłączników RCD jedną listwą, gdyż od razu po podaniu zasilania spowoduje to zwarcie pomiędzy przewodami fazowymi i neutralnym (byłoby niezłe boom),
Rys. 17. Montaż listwy łączeniowej 3- fazowej

Poniższy rysunek obrazuje montaż listwy 3-fazowej. Jak widzimy w pierwszym rzędzie rozdzielnicy mamy już zamontowaną listwę 1-fazową.

Rys. 18. Dokręcanie listwy łączeniowej 3-fazowych

Kolejne etapy łączeniowe wykonujemy już w sposób „klasyczny” czyli za pomocą przewodów typu LgY popularnie zwanych linkami. Zgodnie z obowiązującymi zasadami poszczególne przewody fazowe, przewód neutralny oraz ochronny będę „kodował” za pomocą użycia odpowiedniego koloru przewodu. Ułatwia to zdecydowanie późniejszą diagnostykę oraz weryfikację poprawności wykonania połączeń w  rozdzielnicy. W naszym przypadku wygląda to w następujący sposób:

  • Faza L1 – przewód czarny
  • Faza L2 – przewód czerwony
  • Faza L3 – przewód brązowy
  • N – przewód niebieski
  • PE – przewód żółto-zielony

Końcówki odizolowanych przewodów będę zabezpieczał za pomocą końcówek tulejkowych odpowiednich do średnicy oraz ilości przewodów, które chcemy zabezpieczyć. Proces łączenia zaczynamy od pierwszego aparatu zgodnie z naszymi schematami, czyli od rozłącznika izolacyjnego oznaczonego jako FG (RYS.19),

Rys. 19. Montaż przewodów LGY (faza L1)

Rysunek nr 20 pokazuje nam ideowe połączenie fazy L1 (kolor czarny). Jak widzicie krok po kroku połączone są poszczególne aparaty. Możecie teraz zadać pytanie: Dlaczego nie wykonałem najpierw połączenia lampki KZ z ochronnikiem przepięciowym OP? Z prostej przyczyny. Do połączeń głównych aparatów używam przewodów o przekroju 6mm2. Chcąc zrobić mostek na aparacie KZ musiałbym podłączyć pod jego zacisk „L1” dwa przewody o średnicy 6mm2 co jest fizycznie niemożliwe. Stąd połączyłem lampkę dopiero z ostatniego aparatu, do którego dochodzi L1 i użyłem do tego celu przewodu o średnicy 1 mm2. Aby zachować czytelność naszego schematu ideowego poszczególne połączenia krok po kroku będę pokazywał po kolei kolejno dla L1, L2, L3, N i PE na kolejnych rysunkach od nr 20 do 23.

Rys. 20. Połączenie fazy L1
Rys. 21. Połączenie fazy L2
Rys. 22. Połączenie fazy L3

Rysunek nr 23 przedstawia połączenie przewodów: ochronnego (PE) oraz Neutralnego (N) w obrębie naszej skrzynki. Dodatkowo mamy wyprowadzone połączenie przewodu wychodzącego neutralnego (oznaczenie na schemacie N2) z wyłącznika różnicowo-prądowego FI-2 na dodatkową listwę przyłączeniową. Do tej listwy będą podłączone wszystkie przewody neutralne obwodów zasilanych właśnie poprzez w/w wyłącznik RCD. W przypadku wyłącznika różnicowo-prądowego FI-1 przewody neutralne (N1) obwodów, za które odpowiada ten aparat, będą podłączone bezpośrednio pod jego zacisk „wtórny” N. Rysunek 24 pokazuje naniesione zbiorczo wszystkie połączenia wewnątrz naszej rozdzielnicy. Na tym etapie mamy zakończony etap łączeniowy. Finalny widok naszej sprefabrykowanej skrzynki ilustruje rysunek 25 oraz 26.

Rys. 23. Połączenie przewodów N i PE
Rys. 24. Zbiorcze połączenia w obrębie omawianej rozdzielnicy
Rys. 25. Sprefabrykowana rozdzielnica – widok wewnątrz
Rys. 26. Rozdzielnica z założoną osłoną

Kończąc ten etap chciałem zwrócić jeszcze uwagę na parę istotnych aspektów:

  • Używając końcówek tulejkowych zweryfikujcie czy są poprawnie zaciśnięte na przewodach –źle zaciśnięta tulejka może spowodować, że z czasem wysunie się z niej przewód, a to może narobić dużo problemów (widziałem takie rzeczy na własne oczy),
  • Przykręcając poszczególne przewody pod zaciski aparatury modułowej sprawdźcie na koniec delikatnie pociągając za przewód czy każdy jest dobrze dokręcony,
  • Kończąc prace łączeniowe zadbajcie o to aby w rozdzielnicy nie pozostały żadne resztki przewodów, tulejek, itp.,
  • Starajcie się tak prowadzić przewody wewnątrz rozdzielnicy aby zachować jakiś logiczny porządek, aby poszczególne przewody w miarę możliwości nie były poplątane ze sobą,
  • Zweryfikujcie na koniec poprawność wykonanych połączeń – zgodność ze schematem przed podłączeniem zasilania do rozdzielnicy, tj. czy nie ma zwarcia pomiędzy poszczególnymi fazami, między poszczególnymi fazami i przewodem neutralnym/ochronnym.

 

3. Podłączenie zasilania oraz obwodów odpływowych do rozdzielnicy

W tym punkcie artykułu zbudujemy makietę z wykorzystaniem naszej rozdzielnicy. Podłączymy zasilanie 3-fazowe oraz wszystkie obwody wychodzące. Oczywiście jako końcowych odbiorników nie będę używał urządzeń opisanych w schemacie (zmywarka, pralka, kuchenka, itd.). Do tego celu użyję gniazdek 3-fazowych, jednofazowych oraz różnego rodzaju łączników. Główne założenie jest takie aby pokazać Wam funkcjonalność całej makiety. Całość zostanie wykonana na osprzęcie natynkowym. Szczegółowy wykaz elementów użytych do budowy makiety zawarty jest w tabeli nr 3.

Tab. 3. Zestawienie elementów użytych do budowy makiety:

L.p. Nazwa elementu Typ Producent j.m. Ilość
1. Gniazdo 3-fazowe 16A 5P IZS 1653 SEZ szt. 1
2. Gniazdo hermetyczne podwójne
z/u 16A IP44 białe Nt-230H
NT230H01 SCHNEIDER szt. 1
3. Gniazdo hermetyczne pojedyncze
z/u 16A IP44 białe Nt-130H
NT130H01 SCHNEIDER szt. 2
4. Łącznik schodowy hermetyczny
IP44 10A biały
WNT600C01 SCHNEIDER szt. 2
5. Łącznik krzyżowy hermetyczny
IP44 10A biały
WNT700C01 SCHNEIDER szt. 1
6. Gniazdo wtyczkowe z uziemieniem
podwójne hermetyczne IP44 natynkowe
AQGZ1-2/11 KONTAKT SIMON szt. 1
7. Wtyczka 3-fazowa 32A 5P 25 PCE szt. 1
8. Rurka instalacyjna RL 18 AKS ZIELONKA mb 2
9. Złączka kompensacyjna ZCL 18 AKS ZIELONKA mb 10
10. Uchwyt do rurki UZ 18 AKS ZIELONKA mb 20
11. Przewód YDY 5×6 NKT mb 6
12. Przewod YDY 5×4 NKT mb 1
13. Przewód YDY 3×2,5 NKT mb 8
14. Przewód YDY 3×1,5 NKT mb 2
15. Oprawa kanałowa 1592 Kanlux szt. 1

Pierwszym etapem budowy było zamontowanie rozdzielnicy, elementów końcowych tj. gniazdek, łączników, lampy oraz wykonanie tras kablowych za pomocą rurek instalacyjnych oraz akcesoriów montażowych. Całość wykonanych prac ilustruje rysunek 27:

Rys. 27. Montaż osprzętu oraz wykonanie tras kablowych za pomocą rurek instalacyjnych

Kolejnym krokiem było położenie okablowania oraz podpięcie przewodów do osprzętu. Wracając do naszych poprzednich artykułów powyższe czynności możemy określić jako „trasowanie” oraz montaż biały. Przewody po drugiej strony osprzętu zostały wprowadzone do rozdzielnicy (rys. 28). Do zasymulowania załączania oświetlenia w mojej makiecie użyłem dwóch łączników schodowych oraz łącznika krzyżowego. Zakładam, że doskonale wiecie jak one działają, bo zostało to szczegółowo wyjaśnione w poprzednich artykułach.

Rys. 28. Montaż okablowania w makiecie

Następnym krokiem jest podłączenie wszystkich przewodów przychodzących do poszczególnych aparatów. Pamiętajmy, że od początku prefabrykacji rozdzielnicy posługiwaliśmy się schematem. W związku z tym każdy z przewodów przychodzących miał już wcześniej zarezerwowane konkretne miejsce/konkretny aparat/konkretny zacisk. Dlatego nie pozostało nam nic innego jak wykonać połączenia zgodnie ze schematem. Najlepiej rozpocząć od przewodów ochronnych (PE – kolor żółto-zielony) z uwagi na to iż wszystkie trafiają na wspólną listwę zaciskową zlokalizowaną w górnej części naszej skrzynki. Listwa i podpięte do niej przewody pokazane są na rysunku 29:

Rys. 29. Podłączenie przewodów PE do listwy zaciskowej

Aby uniknąć chaosu w naszej rozdzielnicy, poszczególne przewody należy pogrupować i prowadzić obok siebie. Przechodzimy teraz do podłączenia przewodów Neutralnych. Należy tutaj zwrócić uwagę, że mamy użyte dwa wyłączniki różnicowoprądowe. W związku z tym przewody Neutralne obwodów, które są zabezpieczone danym RCD muszą być podpięte do zacisków „wtórnych” N danej różnicówki. Wynika to z zasady działania aparatu. Naszym przypadku na schemacie mamy opisane: N1 – potencjał neutralny wyłącznika FI-1N2 – potencjał neutralny wyłącznika FI-2. Jak to w praktyce wygląda pokazuje rysunek 30.

Rys. 30. Podłączenie przewodów neutralnych

Ostatnim etapem jest podpięcie przewodów fazowych. Podpinamy je już bezpośrednio pod aparaty zabezpieczające zgodnie ze schematem elektrycznym. W przypadku wszystkich czynności łączeniowych warto jeszcze raz przypomnieć aby sprawdzać czy poszczególne połączenia są trwałe. Finalnie podpiętą skrzynkę widzimy na rysunku 31:

Rys. 31. Podłączona rozdzielnica

Pozostało nam podpięcie zasilania do rozdzielnicy. Aby sobie ułatwić to zadania podpiąłem przewód z jednej strony bezpośrednio do naszej skrzynki, z drugiej strony podłączyłem go do gniazda 32A poprzez wtyczkę 3-fazową. Aby ułatwić Wam wyobrażenie sobie tego zagadnienia spójrzcie na poniższy rysunek nr 32.

Rys. 32. Przewód zasilający rozdzielnicę

Po podłączeniu przewodu zasilającego nie pozostało nam nic innego jak przykręcić osłonę przednią oraz w odpowiedni sposób opisać naszą rozdzielnicę. Jeżeli chodzi o opis poszczególnych aparatów drukuję ich nazwy zgodnie ze schematem i przyklejam nad każdym z nich. Świetnie się do tego sprawdza profesjonalna drukarka etykiet – ja dysponuje akurat modelem RHINO 5200 wyprodukowanym przez firmę DYMO (rys. 33). Posiada ona szerokie spektrum zastosowań i możliwości wydruku opisów. W przypadku opisów rozdzielnic najbardziej pomocna opcja to wydruk opisu na cały rząd aparatury jednocześnie. Jest to możliwe dzięki opcji ustawienia ilości modułów w danym rzędzie oraz szerokości każdego z aparatu (rys. 34).

Rys. 33. Drukarka do etykiet DYMO

 

Rys. 34. Opisy aparatury wykonane drukarką do etykiet

Do drukarki możemy dokupić taśmy różnej szerokości i różnego koloru, co ułatwia nam dopasowanie się praktycznie do każdego typu rozdzielnicy. Drukarka daje również możliwość drukowania etykiet/opisów na same przewody. Ten sprzęt nie należy do stosunkowo tanich rozwiązań, aczkolwiek możemy go stosować naprawdę w różnych dziedzinach. W naszym konkretnym przypadku użyliśmy drukarki do wykonania opisów poszczególnych elementów na naszej makiecie. Jeżeli nie posiadacie takiego urządzenia, pozostaje Wam opcja zrobienia opisów za pomocą dołączonych zazwyczaj do rozdzielnicy etykiet, gdzie możemy ręcznie opisać każdy z aparatów lub wykonać je samodzielnie w jakimś programie komputerowym (Word/Excel). Czasami opisy dołączone do skrzynek mają zamiast pustych okienek symbole obrazujące np. gniazdka, punkty oświetleniowe, sprzęty kuchenne itp.

Kwestia jak opiszecie poszczególne aparaty nie jest tak bardzo istotna. Ważniejsze jest to abyście w ogóle tą czynność wykonali. W naszym przypadku mamy o tyle komfortową sytuację, że całość prac wykonywaliśmy zgodnie ze schematem i  gdybyśmy zapomnieli na bieżąco opisać naszą rozdzielnicę to i tak jesteśmy w stanie w bardzo łatwy sposób odtworzyć za co dany aparat odpowiada. Gorzej jest w przypadku kiedy nie mamy schematu i nie opiszemy od razu poszczególnych zabezpieczeń. Wtedy jesteśmy skazani na namierzanie obwodów metodą prób i błędów, co w niektórych przypadkach bywa bardzo uciążliwe.

Na same drzwi rozdzielnicy dajemy wyklejkę, gdzie już szczegółowo opisujemy za co dany aparat odpowiada (rys. 35).  Taką wyklejkę najłatwiej jest wykonać w programie Excel.

Rys. 35. Wyklejka opisowa do rozdzielnicy

Nie pozostało już nam nic innego jak podłączenie naszej rozdzielnicy do zasilania oraz sprawdzenie poprawności wykonania poszczególnych połączeń. Sprawdzimy to mierząc wartość napięcia na poszczególnych elementach składowych naszej makiety przy pomocy multimetru. Jak widzicie na rys. 36 po podaniu zasilania lampka kontrolna oznaczona jako KZ sygnalizuje nam obecność każdej z faz, tzn. że do rozdzielnicy dociera pełne napięcie 3-fazowe.

Rys. 36. Sygnalizacja obecności zasilania poprzez lampkę KZ

Kolejne zdjęcia pokazują nam już funkcjonalność naszej makiety. Jak widzicie na rys. 37/38 napięcie fizycznie dociera do naszych zasymulowanych odbiorników. Zainstalowana lampa również świeci się załączona poprzez kombinację łączników schodowych i krzyżowych (rys. 39)

Rys. 37. Pomiar napięcia na obwodzie „Gniazda salon”
Rys. 38. Pomiar napięcia na obwodzie „Gniazda kuchnia”
Rys. 39. Symulacja działania obwodu „Oświetlenie mieszkania”

Podsumowanie

Powyższy artykuł miał na celu zapoznać Was z podstawowymi zasadami prefabrykacji rozdzielnicy na przykładzie małej skrzynki dedykowanej do kawalerki w bloku. Jak widzicie czynność ta jest o wiele łatwiejsza jeżeli dysponujemy schematem, stąd moje nawiązywanie do tego aspektu w poprzednich artykułach. Warto również pamiętać o wspomnianych zasadach dotyczących listew łączeniowych, jak i samej prefabrykacji – najlepiej żeby Wam to weszło w krew 🙂

Mam nadzieję, że mój artykuł rozjaśnił Wam trochę ten trudny aczkolwiek przyjemny finalny etap budowy instalacji elektrycznej.

_____________________________________________________________________________

edit: Poprawione schematy na rys. 23 i 24. Michał i Łukasz – dzięki Wam za czujność! 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj